Serdecznie zapraszam do udziału w akcji " Co można zalać galaretą."
Ten schab powstał przypadkowo . Był deską ratunkową. Dlaczego ? z prostej przyczyny. Robiąc otwór na śliwki ,zrobiłam go za duży . Po upieczeniu farsz śliwkowy wypadał przy krojeniu cienkich plastrów.
Jedynym sposobem uratowania pysznej przystawki ,była galareta .
Składniki
- 1 kg schabu bez kości
- 200g śliwek suszonych
- 1 łyżka soli
- 1 łyżka pieprzu
- 1 łyżka majeranek
- 4 ząbki czosnku
- pomarańcz do dekoracji
- 3 łyżki żelatyny
- 1 litr bulionu lub rosołu
- rękaw do pieczenia
Wykonanie
Krok 1 . Czosnek rozdrobnić dodać sól,pieprz,majeranem . Razem wszystko wymieszać.
Krok 2 . Umyć i osuszyć schab . Długim ,cienkim nożem zrobić otwór w schabie . Pojedyńczo wkładać śliwki.
Krok 3 . Wypełniony schab dokładnie natrzeć mieszanka przypraw. Odstawić do lodówki na 2-3 godziny.
Krok 4 . Włożyć schab do rękawa i piec ok 40-50 minut w temperaturze 200 stopni
Krok 5 . Podgrzać rosół i rozpuścić w nim żelatynę .
Krok 6 . Upieczony i ostudzony schab ,pokroić w plastry.
Krok 6 . Na głęboki półmisek rozlać trochę galarety,poczekać aż zastygnie. Położyć plastry schabu . Udekorować .
Krok 7 Zalać galaretą . (najlepiej zimną i już gęstniejącą .)
inspirujące wpisy i fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńApetycznie się prezentuje
OdpowiedzUsuń