Mój żurek Wielkanocny
Żurek nie żurek ,ponieważ jest to zupa do której nie dodaje zakwasu. Nie potrafię planować obiadów z wyprzedzeniem . Dlatego w porę nie robiłam zakwasu , natomiast kupowany jest za kwaśny i wyczuwam w nim posmak octu. A od czasu do czasu zjeść dobrego żurku się chce. Z pomocą przyszła mi mama . Zdradziła mi jak się robi tę zupę z biegu ( tak to nazwała) . Od tego czasu częściej gotuje według tego przepisu . Zdarza mi się zrobić zakwas , niestety w dzisiejszych czasach bardzo trudno dostać prawdziwą mąkę żytnią , taką jaką pamiętam z lat młodości . Mogę się nawet pokusić i powiedzieć że czystej mąki żytniej nie spotkałam od bardzo dawna.
Składniki
- 4 litry wody ( może być bulion)
- 200 g śmietany kwaśnej
- 4 plastry boczku wędzonego surowego ( może być inna wędzonka )
- 1 i 1/2 łyżki majeranku
- 1 łyżka czubata chrzanu
- 2 łyżki mąki
- 6-7 ząbków czosnku
- włoszczyzna
- 1 duża cebula
- sól,pieprz do smaku
- listek laurowy
- 3 ziarna ziela angielskiego
- kilkanaście ziaren pieprzu
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 cytryny
Wykonanie
Krok 1 Włoszczyznę umyć ,pokroić na duże kawałki i wrzucić do garnka z wodą . Dodać listek laurowy,ziele angielskie , ziarna pieprzu . łyżkę soli . Zagotować i zmniejszyć ogień .
Krok 2. Boczek podsmażyć aż do zarumienienia się i dodać do gotującego się wywaru. Cebulę przekroić i podsmażyć na tłuszczu z boczku . Dodać do wywaru.
Krok 3. Do śmietany dodać mąkę i dobrze wymieszać ,tak aby nie było grudek . Dodać do wywaru cały czas energicznie mieszać
Krok 4. 3 ząbki czosnku rozetrzeć z odrobiną soli i dodać do garnka. Gotować na wolnym ogniu aż warzywa będą miękkie.
Krok 4. Dodać majeranek . Resztę rozgniecionego czosnku . Zamieszać popróbować , dosmaczyć pieprzem i solą jeśli potrzeba.
Krok 5. Dodać cukier i chrzan ,zamieszać . Na koniec dodać wyciśnięty sok z cytryny . Gotować jeszcze ok 5 minut .
Podawać z jajkiem gotowanym na twardo , białą kiełbasą lub z grzankami
Świetny żurek, też robię czasami taki żurek ,,z biegu'' jest równie smaczny jak tradycyjny:) Dziękuję za super wpis na akcji:) Pozdrawiam! Ewelina
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Świetna akcja . Grzech by był nie zamieścić wpisu. :)) Serdecznie pozdrawiam Ela
Usuńu nas taka zupa nazywa się zalewajka
OdpowiedzUsuńNatomiast u nas zalewajkę gotuje się z ziemniakami i marchewką pokrojonymi w kostkę .Też bardzo fajna i smaczna zupa. :)) Pozdrawiam
Usuńto nie jest żurek tylko biały barszcz.Jest potrawą pochodzącą z dawnego woj.kieleckiego.Różni się tym od żurku,że nie jest gotowany na zakwasie.Podaje się z gotowanym jajkiem.
OdpowiedzUsuńA u nas białym barszczem nazywa się zakwas na którym gotuje się żurek. Po za tym tytuł brzmi jednoznacznie i zrozumiale. Na koniec w opisie jest informacja że to moja wersja żurku.
Usuń