Naleśnikowe kotlety
Dzisiaj na śniadanie kotlety naleśnikowe. To nic innego jak trochę zmieniona wczorajsza kolacja. Zostało z niej kilka sztuk naleśników. A ponieważ nie znoszę wyrzucania świeżej żywności . Nie pozostało mi nic innego jak podać wczorajsze naleśniki w innej odsłonie. I tak narodziły się kotlety
Składniki
- 7 szt naleśników
- 7 plastrów sera żółtego
- 7 plasterków wędliny ( obojętne jakiej i ilość może być różna)
- jajko
- bułka tarta
- oliwa do smażenia
Wykonanie
Krok 1 . Na naleśnika położyć plaster sera i plaster wędliny. Zwinąć go dość ściśle.
Krok 2 . Zwinięty naleśnik pokroić w poprzek (powstaną krążki) Grubość krążka ok 1 cm.
Krok 3 . Jajo rozkłócić na talerzyku . Moczyć krążek naleśnikowy w jajku a potem w bułce tartej.
Krok 4 . Krążki kłaść na rozgrzaną patelnię i smażyć z każdej strony do zrumienienia.
Podać można z surówką , sałatą , keczupem lub same.
Super pomysł, przepadam za takimi nowościami :) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Serdecznie pozdrawiam :)) Na bloga wpadnę>
OdpowiedzUsuńświetne, robiłam też takie z pieczarkami i żółtym serem
OdpowiedzUsuńTaki farsz na pewno jest pyszny :)) Pozdrawiam
Usuń