To placki które wymyśliła moja mama jak byłam mała , coś w połowie lat 60-tych . Miałam wene na placki ziemniaczane . Każde dziecko coś takiego przechodzi nawet w dzisiejszych czasach .I każda matka o tym dobrze wie i stara się przemycić w ulubionej potrawie coś dodatkowego. Tak też było z moją mamą , Wkładki do placków ziemniaczanych były przeróżne ,zaczynając od warzyw ,przez owoce do mięsa włącznie. Tak właśnie narodziły się jabł-zioki. Czyli placki z ziemniaków i jabłek . Placki te królują na moim stole do dziś . Gdy moje wnuczki nie chcą jeść , smażę te placki i posiłek mam z głowy.
Sklad
4 duże ziemniaki
4 jabłka ( jesli sa duże to 3)
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyzeczki soli
1 jajko
Wykonanie
Umyte,obrane ziemniaki i jablka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach . dodać cynamon,sól ,jajko i dobrze wymieszać .Jeśli jabłka mają dużo soku ,można dodać 1 czubatą łyżkę mąki .
Kłaść na rozgrzany tłuszcz male placuszki i smażyć aż będą mialy ciemno brązowy kolor.
Można podawać ze śmietaną , serkiem homogenizowanym , na zdjęciu są z serkiem mascarpone. Można jeść bez dodatków . Jabłka nadają im kwaskową słodycz .
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz