Dzisiaj chlebowe placki , tak nazywaliśmy placki które sami piekliśmy. Było to w latach 60-tych. Miałam ok 10 lat i należałam do podwórkowej grupy plackowców. Było nas siedmioro i co dzień piekliśmy sobie te same placki . Skład był ciągle ten sam czyli mąka i woda a dodatki zależały od tego co kto z kuchni matce podwędził , najczęściej był to szczypiorek,natka, koperek,zdarzał się ogórek ,rzodkiewki . Właśnie taki placek był pierwszym moim daniem samodzielnie zrobionym . Polegało to na tym że każdego dnia ktoś inny trzymał miske z mąką i wyrabiał ciasto , potem każdy dostawał kawałek ,rozklepywał go na cienki placek i biegł do swojej kuchni i piekl na blasze kuchenki.Z gotowym plackiem wracało się na podwórze i razem jedliśmy.
Z biegiem lat trochę zmodyfikowałam nasz przepis i piekę je do dziś . Są nie zastąpione w podróży jako przekąska, na wycieczce ,gdy nie ma chętnego by wyskoczyć po świeże pieczywo. Są świetne na ciepło i na zimno.
Z biegiem lat trochę zmodyfikowałam nasz przepis i piekę je do dziś . Są nie zastąpione w podróży jako przekąska, na wycieczce ,gdy nie ma chętnego by wyskoczyć po świeże pieczywo. Są świetne na ciepło i na zimno.
Składniki
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżka oliwy
- 1/2 szklanki gorącej wody
- sól do smaku ok. 1/2 płaskiej łyzeczki
- 1 mała cebula
- 3 pieczarki
- 1/4 papryki
- oliwa do smażenia
Zamiast pieczarek i papryki może być coś innego np. por, cukinia,kabaczek
Wykonanie
Umyte warzywa kroje w kostkę i podsmażam na rozgrzanym oleju . Do miski wsypuje mąke, dodaje oliwę, warzywa ,sól i gorącą wodę. Dokładnie mieszam , ciasto musi być zwarte ale nie twarde . Formuje walek kroje talarki i każdą część rozgniatam na cieki placem . Trzeba podsypać mąką aby placek nie przywarł do stolnicy . Smarze na suchej patelni . Smakują bardzo dobrze z cząstką masła . dipem pomidorowym,czosnkowy, Same są również smaczne .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz